Dzień Otwarty Funduszu Europejskiego 9 maja 2015 r. był dla Centrum Kultury Śląskiej dniem bardzo intensywnej pracy, ale także bardzo miłym i pełnym emocji. Okazało się, że chętnych do bezpłatnego zwiedzania pałacu jest tak wielu, że godzina zamknięcia została przesunięta na 19.00.
Tradycyjnie już odbyły się trzy tury zwiedzania pałacu z przewodnikiem, Arkadiuszem Kuzio-Podruckim. Jego historyczne gawędy nie stroniły od żartów, a na sam koniec czekała gości mała niespodzianka – test wiedzy o Donnersmarckach. Nagrodą były unijne gadżety w postaci toreb na laptopy, portfeli oraz pendrive’ów, można było także zabrać z sobą broszury o tematyce unijnej.
Do Unii Europejskiej nawiązywała wystawa „Strzał w dziesiątkę” ukazująca drogę Polski do EU z perspektywy dekady członkostwa. Każdy, kto szedł do pałacu główną aleją, mógł zapoznać się z kolorowymi tablicami, rozstawionymi na sztalugach po obydwu jej stronach. Tablice obejrzał także starosta Józef Burdziak, odwiedzający CKŚ w towarzystwie posła Tomasza Głogowskiego – Patrona Honorowego Dnia Otwartego, który pomógł w organizacji imprezy – oraz radnego Stanisława Torbusa.
Zwiedzający pałac o godzinie 16.00 chętnie zostawali na program artystyczny, który rozpoczął się o godz. 17.00. W dobry nastrój wprowadziły ich świetne występy zespołów 4Ys i Silesian Brass Quartet. A wieczorem zostały pokazane dwa przejmujące, przepiękne spektakle taneczne Teatru Tańca ATRUM z Zabrza do muzyki Mirosława Muzykanta i choreografii Wioletty Muzykant (klasyka i breakdance). Były to „Diamentowe skrzypienia” oraz „Symbole”. Spektakle ATRUM łączą w sobie techniki tańca współczesnego i breakdance, przy czym od tancerzy wymaga się również umiejętności aktorskich. Jednym z założeń choreograf Wioletty Muzykant jest bowiem połączenie języka tańca z językiem teatru, a jej widowiska opowiadają o relacjach międzyludzkich, o miłości i nienawiści, o ludzkim cierpieniu. Te aspekty ludzkiego życia zostały oddane tak przekonująco, że oglądało się to w wielkim skupieniu.
Czas pomiędzy spektaklami wypełniła niezwykle energetyczna gra na perkusji Mirosława Muzykanta, który nawiasem mówiąc szykuje się ze Steve’em Kindlerem do tournée po Kanadzie i Stanach Zjednoczonych (Vancouver, Portland, San Francisco). Tym bardziej cieszy, że zawsze chętnie wraca do Nakła Śląskiego i lubi tu sobie pograć. Muzykanta można określić mianem perkusisty wybitnego i niezwykle ekspresyjnego, ale jak można się było przekonać w czasie spektakli ATRUM, potrafi także tworzyć kompozycje bardzo nastrojowe i pełne emocji. Warto dodać, że w czasie jego perkusyjnych solówek zabrzańscy tancerze wykonywali niesamowite popisy tańca breakdance.
W tegorocznym Dniu Otwartym Funduszy Europejskich Centrum Kultury Śląskiej zaproponowało zatem program artystyczny o nieco lżejszym charakterze, ale także bardziej ambitny i nie pożałował wizyty w Nakle Śląskim ten, kto z tej oferty skorzystał. A pogoda sprzyjała piknikowemu charakterowi imprezy – można było posiedzieć na trawie lub pogawędzić przy piwie i kiełbaskach.