Dzięki swojej sztuce artyści zyskują przywilej nieśmiertelności – zgodnie z powiedzeniem Horacego „Nie wszystek umrę”, na co zwrócił uwagę dyrektor Stanisław Zając otwierając 12 lipca 2022 r. wernisaż wystawy „Ku pamięci Mirkowi Ogińskiemu i dla przyjaciół z Ukrainy”. Tak też było w przypadku tego wydarzenia, bo choć Mirosława Ogińskiego nie ma z nami od grudnia ub. roku, to dzięki jego akwarelom z cyklu „Rezydencje śląskiej szlachty”, filmowi „Mirek – wspomnienia z plenerów”, a przede wszystkim pamięci i wspomnieniom licznie zebranych gości zdawało się, że przecież jest gdzieś wśród nas. Było to zatem spotkanie w wymiarze metafizycznym, a Zmarłego z uczestnikami wernisażu połączyła w roli medium jego sztuka. Mirosława Ogińskiego bardzo ciepło wspominali wicestarosta tarnogórski Sebastian Nowak, Beata Hetmańczyk ze Stowarzyszenia Artystów Śląskich StAŚ -współorganizatorka Międzynarodowych Plenerów Artystycznych, a także synowie – Michał, Piotr i Roch.
„Rezydencje śląskiej szlachty” stanowiły tylko część wystawy, na pozostałą złożyły się prace, głównie pejzaże, trójki artystów ukraińskich – Ihora Jurczenki oraz Ołeny (obecna na wernisażu) i Jarosława Żminka.
Wieczór uatrakcyjnił występ Zbigniewa Tepera, poety i pieśniarza Zagłębia Dąbrowskiego, który zagrał na gitarze i zaśpiewał kilka swoich utworów. A potem, przy smakowitym poczęstunku przygotowanych przez „Koral”, nastąpiły długie i miłe rodaków rozmowy.
Wystawę i wernisaż zorganizowało Starostwo Powiatowe oraz Stowarzyszenie Artystów Śląskich StAŚ.
