Jeszcze grubo po północy w dniu otwarcia tej wystawy trwała praca nad jej instalacją. Ale udało się zdążyć na czas i o godzinie 18.00 15 maja 2015 r. nastąpiło jej uroczyste rozpoczęcie. Formalności dokonał sam hrabia Andrzej Henckel von Donnersmarck, który czyniąc ten honor, powiedział co następuje: – Chciałbym wyrazić swoją radość z faktu, że miejsce, w którym mieszkali nasi przodkowie, mój dziadek, stało się takim miejscem, które pielęgnuje pamięć historii Śląska, że jest to takie miejsce wypełnione życiem.
Przed oficjalnym otwarciem ekspozycji, parę godzin wcześniej zapoznali się z nią licznie przybyli do Centrum Kultury Śląskiej reprezentanci rodu Henckel von Donnersmarck, z księciem Guidotto, hrabią Winfriedem (synem Łazarza V) oraz hrabią Andrzejem. Wśród zgromadzonych eksponatów z łatwością rozpoznawali portrety przodków i miejsca związane z ich rodem. (Szerzej piszemy o tym w”Wizycie rodziny Henckel von Donnersmarck”).
Zanim jednak hrabia Andrzej zabrał głos, a potem przemówił kurator wystawy, dr Arkadiusz Kuzio-Podrucki, uczestnicy wernisażu (wśród nich przedstawiciele instytucji będących partnerami projektu: ksiądz dr Krystian Worbs, dyrektor Ośrodka Edukacyjno-Formacyjnego Diecezji Gliwickiej w pałacu w Pławniowicach, dyrektor Stephan Keiser z Obersleschisches Landes Museum w Ratingen, dyrektor Zofia Krzykowska i dr Krzysztof Gwóźdź z Muzeum w Tarnowskich Górach, Radosław Leda – właściciel Pałacu w Jedlince, Weronika Wiese z Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej, a także obecny wójt Gminy Świerklaniec Marek Cyl, poprzedni wójt Kazimierz Flakus i Jan Renka, członek zarządu drukarni DRUKPOL) stali się świadkami wystrzału armatniego i palby w wykonaniu członków Bractw Kurkowych. Kuzio-Podrucki opowiedział o idei projektu i omówił koncepcję wystawy, która zajęła cztery sale na parterze. W tej części otwarcia dyrektor Stanisław Zając wręczył hrabiemu Andrzejowi album „Centrum kultury Śląskiej w Nakle Śląskim w fotografiach”. Powiedział także, że pomysł urządzenia takiej wystawy sięga początków działalności CKŚ. Oczywiście nie zabrakło podziękowań dla wszystkich instytucji, które wspomogły CKŚ w przygotowaniu tej wystawy.
Po części oficjalnej można było zobaczyć eksponaty i towarzyszące im opisy. Wśród wystawionych rzeczy znajdują się m.in. oryginalne dokumenty z XVII i XVIII w., w tym osiemnastowieczne starodruki, oryginalne pismo hrabiów Jerzego Fryderyka i Gabriela Donnersmarcków, portrety i zdjęcia arystokratów, ilustrowane plansze z informacjami w pigułce na temat śląskich rodów szlacheckich, książki, pisma historyczne. Pamiątki po arystokratycznych rodach pochodzą ze zbiorów m.in. Muzeum Śląskiego w Katowicach, Muzeum w Tarnowskich Górach, Muzeum w Raciborzu, Obersleschische Landesmuzeum w Rattingen, Muzeum w Wodzisławiu, Zespołu Pałacowo-Parkowego Jedlinka w Jedlinie Zdroju, Archiwum Państwowego w Katowicach oraz DPS w Łubiu. Dodatkową atrakcją była możliwość obejrzenia w salce kinowej filmów dokumentalnych poświęconych śląskiej szlachcie. Zainteresowanie było bardzo duże.
Wystawa potrwa w obecnym kształcie do połowy lipca, następnie część eksponatów powróci do instytucji, które je wypożyczyły, a resztę będzie można oglądać do 20 września 2015 r. (w planie jest uroczysty finisaż).