Podcast

ŚLĄSKIE RODY, odc. 3 „Schaffgotsch”

Audycja pochodzi z Archiwum Radia Opole.

Spotkania w ramach cyklu „To i owo” emitowane w latach 2003 – 2004.

Prowadząca: Aleksandra Czyżniewska

TRANSKRYPCJA

ALEKSANDRA CZYŻNIEWSKA: Pan dr Arkadiusz Kuzio-Porucki, historyk, opowiada dzisiaj o jednym z najpotężniejszych rodów śląskich, rodzie Schaffgotschów.

DR ARKADIUSZ KUZIO-PODRUCKI: Opowiadaliśmy już o Strachwitzach, który jest jednym chyba z najbardziej śląskich rodów. Schaffgotschowie, choć ze Śląska nie pochodzą, ze Śląskiem są związani przez kilkaset lat swojej historii. Przybyli na nasze tereny podobno z dworem świętej Jadwigi, księżniczki Andechs-Meran, żony Henryka Brodatego. Rycerz Schaffgotsch był wielce zasłużony, tutaj osiadł i tutaj już pozostał. W kolejnych stuleciach dostawali kolejne dobra za swe zasługi, między innymi zamek Chojnik, który później stał się jednym z najważniejszych zamków. Linie tego rodu się dosyć roz rodziły. Jedna z nich osiadła również na pograniczu śląsko-czeskim i troszeczkę inaczej pisze swoje nazwisko — na końcu ma literkę „e” — po tym można rozpoznać, czy to jest śląski, czy czeski Schaffgotsch. … z tych czeskich Schaffgotschów mieli pałac w Pradze, bardzo wspaniały. No i było też dwóch biskupów, w tym również pierwszy biskup czeskich Budziejowic, Jan Prokop. A więc można powiedzieć, że ród wielce rozrodzony. Niestety w 1960 roku, po śmierci hrabianki Joanny już tylko jeden, Fryderyk, był ostatnim przedstawicielem tego rodu. Prawdopodobnie żyje, ale tej niestety pewności nie mam — a więc ród ten w linii czeskiej już wygasł. W linii śląskiej można powiedzieć, że kariera jeszcze świetniejsza niż czeska, ponieważ związana po kądzieli ze śląskimi Piastami. Fakt ten jest dosyć znamiennym, bo w ostatnich pokoleniach Piastowie śląscy koligacili się z miejscowymi arystokratami. Ale można powiedzieć, że Schaffgotsche zostali pod tym względem najbardziej uhonorowani. Hans Ulryk ożenił się z Księżniczką Barbarą Agnieszką z linii książąt legnicko-brzeskich i jego kariera była nader wspaniała. Kupił żmigrodzkie państwo stanowe, na północ od Wrocławia, a więc stał się jakby równy książętom śląskim. Koneksje miał wielkie, gdyż chrzestną jednej z jego córek miała zostać polska królowa Marysieńka. Sprzeciwił się podobno temu cesarz. Nie bardzo mu się to podobało, no i królowa Marysieńka została wpisana tylko jako świadek chrztu, a nie jako matka chrzestna. Ale sam fakt, że polska królowa miała być chrzestną matką jego córki, może świadczyć o wielkich koneksjach. Niestety, koniec kariery był nader smutny. W czasie wojny trzydziestoletniej Schaffgotsch związany z Walensteinem, niestety można powiedzieć, podpadł cesarzowi. Wallenstein wiadomo, oskarżony został o zdradę. Schaffgotsch jako jego bliski współpracownik również. No i skończyło się tym, że został ścięty w Ratyzbonie. Jego majątki skonfiskowano.

ALEKSANDRA CZYŻNIEWSKA: Czy zachował się jakiś ślad tych związków z Piastami?

DR ARKADIUSZ KUZIO-PODRUCKI: Tak, oczywiście. Bodajże prawnuk tego Hansa Ulryka i Barbary Agnieszki — w 1708 roku został potwierdzony mu tytuł hrabiego i jednocześnie pozwolono mu na połączenie swojego rodowego herbu z herbem Piastów brzesko-legnickich. Herb ten dzisiaj przysługuje wszystkim członkom rodziny Schaffgotsch, no i podkreśla ich związki z Piastami. Można powiedzieć, że poprzez Schaffgotschów, śląscy Piastowie żyją do dziś, właśnie w tym herbie, gdzie obok piastowskiego czarnego orła ze srebrną przepaską na złocie i czerwono-białej szachownicy, są właśnie herby Schaffgotschów, czyli gryf i czerwono-srebrne słupy.

ALEKSANDRA CZYŻNIEWSKA: Czyli istnieje jeszcze jakaś gałąź Schaffgotschów?

DR ARKADIUSZ KUZIO-PODRUCKI: Tak, no jeszcze jedna linia Schaffgotschów związana jest ze słynnymi wodami cieplickimi. To właśnie Schaffgotschowie, do których należały te tereny, rozsławili właściwości lecznicze cieplickich wód. Zresztą do dziś one służą zdrowiu. Sława była na tyle wielka, że z całej Europy przyjeżdżano, między innymi też Marysieńka jeździła, że tak powiem o poprawę swojego zdrowia właśnie do Cieplic. W 1825 roku król pruski nadał właścicielom Cieplic tytuł wolnych panów stanowych. To był taki tytuł, który zrównywał majątek ze statusem prawnym, z księstwem. Wówczas to już nie miało zbyt wielkiego znaczenia, nazwijmy to finansowego, czy prawnego, ale prestiż ogromny. Dzisiaj wszyscy potomkowie Schaffgotschów, którzy żyją, to są właśnie potomkowie tych wolnych panów na Cieplicach. A więc i ci żyjący w Austrii i ci ciepliccy, linia cieplicka, no i najmłodsza z linii, linia górnośląska, związana historią z Kopicami i śląskim Kopciuszkiem.

ALEKSANDRA CZYŻNIEWSKA: A o Kopicach i śląskim Kopciuszku opowieść za tydzień.